A u mnie pustka, nic się nie dzieje, artystyczna nuda...
Kilka prac w trakcie wykończenia, ale kiedy wrzucę fotki tego nie wie nikt. Światło kiepskie i sonka w naprawie ech...
To chyba ta jesień dała mnie się we znaki :-/ mam nadzieję, że to co się na moim stole kuchennym szykuje, zrekompensuje tę ciszę na moim blogu.
Pozdrawiam gorącą wszystkich moich blogowych sympatyków :-)
będzie dobrze zobaczysz, już za chwileczkę już za momencik poczujesz magię świąt i znów rzucisz się w wir świątecznych prac.....
OdpowiedzUsuńSzczerze byłam zaniepokojona Twoją ciszą. Cierpliwie czekam w takim razie na cudeńka.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za słowa wsparcia, cieszę się, że mimo to zaglądacie do mnie :-)
OdpowiedzUsuńJak się porządnie wynudzisz, to na pewno coś fajnego pokażesz :)
OdpowiedzUsuń