poniedziałek, 5 lutego 2018

Delikatny chustecznik dla siostry

Miał być delikatny, z lekką nutą mięty, niezupełnie nowoczesny, ale też nie stary. Pomyślałam,  jak to bez brudzenia, bez cieniowania, chlapania, patynowania???? Czyli bez frajdy dla mnie. Frajda jednak była, bo na jasnym też się dla chlapać, cieniować na biało z tym, że z większą ostrożnością, co by nie przesadzić :-)
Efekty jak widać zgodne z zamierzeniem. Delikatny shabby chic,  nic dodać, nic ująć :-)

Użyłam farb kredowych Americana Decor (DcoArt), pasty mixed media Stamperii i wosku Americana Decor.

Acha, siostra zadowolona i to najważniejsze :-)





14 komentarzy: