Przyzwyczajona do zdobienia pustych butelek, za każdym razem gdy ją podnosiłam do dosuszenia suszarką (miałam na zdobienie kilka godzin tylko) zaskoczona byłam jej wagą :-)
Pierwszy raz wypróbowałam transfer na zmywacz do paznokci, o którym dowiedziałam się od p. Kasi z Inspirello.pl. Napisy wyszły zaskakująco dobrze. Najpierw zerwałam oryginalną banderolę, bo mi jakoś szpeciła, ale było pusto więc dorobiłam serduszkowy znak akcyzy.
Nie miałam czasu na zrobienie lepszych fotek :-( Te niestety nie oddają rzeczywistej kolorystyki, bo były robione z lampą. Butelka mieni się odcieniami delikatnego złota i perły, na listkach jest zielony brokat.
Jest piękna , bardzo mi się podoba , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna butelka, bardo ładnie wycieniowana :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, masz rację - też zauważyłam tę nową modę na butelki :) I może dobrze - dla nas :)bo dla kwiaciarzy to chyba nie...
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się pomysł z serduszkową banderolą,
a butelka fajna, i widać ten brokat, widać :)
Pozdrawiam z Posen, V.
Śliczna! :) Prezent użytkowo-dekoracyjny, dwa w jednym.
OdpowiedzUsuń