Tu rolę główną zagrał papier ryżowy ITD Collecion w formacie A4, który pierwotnie miał napis Home sweet home. Motyw jednak pasował mi do ślubnego kufra, bo słodkie dwa ptaszory kojarzą mi się z tą okazją wyjątkowo.
Przemalowałam, dodałam trochę kontrastu i koloru farbami i wyszło coś takiego. Podobnie jak w poprzednich skrzynkach użyłam farb kredowych, bo niesamowicie dobrze się z nimi pracuje. Dół kufra to Lasur Pentarta, czyli lepsza alternatywa bejcy ( nie barwi wierzchniej farby). Całość powoskowana woskiem Americana Decor.
kuferek jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńśliczny kuferek:)
OdpowiedzUsuńCudo, istne cudo :-)
OdpowiedzUsuńAniu skrzyneczka jest przepiekna, dopracowana do perfekcjii w każdym calu. Delikatna jak mgniełka a przy tym dostojna i elegancka. Super prezent na nową drogę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dla mnie niesamowita, piękna!!!
OdpowiedzUsuńAleż elegancki prezent!
OdpowiedzUsuńPrześliczna...
OdpowiedzUsuńFajna skrzyneczka.
OdpowiedzUsuńJa stosuję bejcę, ale spodobał mi się ten Lasur Pentara, dzięki :-)
Pozdrawiam serdecznie
kuferek cudowny :) piękny motyw z tymi ptaszkami :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent ;)
OdpowiedzUsuńCUDOWNA!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny prezent dla Pary Młodej:)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńTeż chcę takie coś na mój ślub:)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka !!!
OdpowiedzUsuńMoże to i fajne, ale co z tym zrobić?;p
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuń