Nowe życie starej toaletki

Przedmiot ten trafił w moje ręce przypadkiem i widać tak chciał los :-) Rozklekotana toaletka z drewna, aż się prosiła co najmniej o naprawę, nie wspominając już o renowacji. Właścicielką jest moja ciocia - starsza osoba lubująca się w złotych dodatkach wystroju mieszkania. Ja nie lubię czystego złota, ale nie było tu mowy o jakimkolwiek konkretnym postarzaniu, bo toaletka miała być przecież nowa :-) Martwiłam się że moja koncepcja ostatecznie da efekt ołtarzowo-cygański, ale chyba nie jest tak źle :-) Złote poprzecierane boki i szufladka to połączenie farb pokrytych bitumem i cyt. pociapranych pastami pozłotniczymi i mikami. Motyw różany to papier ryżowy Decomanii, można go kupić w sklepie Drzewo Sekretów - polecam http://www.drzewosekretow.pl/ . Jasne elementy pomalowałam farbami kredowymi. Toaletka jest częściowo wylakierowana na połysk (lustro, boki i wieko szufladki) a reszta woskowana, co daje ciekawy kontrast.