Słodko-pastolowy kufer dla Julki

Oto moja pierwsza słodko-pastelowa dziewczęca praca. Nie mogłam się doczekać kiedy w końcu będę miała okazję wykazać się w takiej stylistyce, choć to zupełnie nie mój klimat. Zainspirowana pracą pani Ani Korszewskiej wymyśliłam sobie sówkę, która miała być motywem przewodnim. Przeczesałam Pinteresta w poszukiwaniu grafiki do transferu, jednak nic nie pasowało do mojego wyobrażenia, więc zdecydowałam się na samodzielne zaprojektowanie obrazka i namalowanie go farbami akrylowymi, w końcu "potrzeba matką wynalazku" :-) Nie było łatwo, bo się okazało, że farby Heritage, które mam w różnych odcieniach są zbyt transparentne i nie kryją dostatecznie, pozostawiając prześwity i smugi. Pomógł Flugger, którego użyłam mieszając z Heritage. Pędzle też mam kiepskie, bo skośne się zużyły, a do tej techniki są niezbędne. trzeba będzie zainwestować :-)
W środku transferek z wydruku laserowego.

a tu etapy powstawania, komórką cyknęłam :-)