Deska do kuchni w odcieniach blue

Dostałam od znajomej z forum niebieską bejce w proszku. Postanowiłam ją wykorzystać na jakimś prostym przedmiocie, bo nie miałam pojęcia jak wpłynie na drewno. Rozpuściłam to to,a potem prze półtorej dnia w kuchni znajdowałam niebieskie plamki, dosłownie wszędzie i na podłodze i na naczyniach i blatach. Chyba podczas otwierania opakowania rozpruszyłam trochę tych drobin i potem po kontakcie z wodą pojawiały się w niespodziewanych miejscach.
W efekcie malowania deski bejcą okazało się, że żaden to niebieski, tylko turkus, w sumie dość atrakcyjny, bo wolę go od niebieskiego. Przetarłam białą akrylówką, która się rzecz jasna podbarwiła natychmiastowo, potem polakierowałam dwa razy żeby mi nic nie przebujało i na to serwetka z filiżanką. Celowo serwetki nie podmalowywałam na biało, bo wolałam to zrobić po naklejeniu. Dało to chyba ciekawszy efekt. Na koniec popłynęłam trochę  z kropkami i voila powstało to, co na fotkach.