Ostatnie 4 dni wakacji postanowiłam spędzić w towarzystwie wyjątkowej osoby, zakręconej jak ja i pasjonującej się rękodziełem, nie tylko decoupagem. Wspomnianą osobę poznałam na decoupageforum.pl i tak zapałałyśmy do siebie sympatią, że postanowiłyśmy się poznać w realu. Wiolka bo o niej tu mowa zaprosiła mnie i Łukiego do siebie na Podlasie. Z Chełmna to kaaaaaaaaaaaawał drogi, ale daliśmy radę 1h w samochodzie, 3 h w pociągu Toruń - Warszawa i 3h autobus Warszawa-Drohiczyn. Wiolka czekała na przystanku, dziwne uczucie patrzeć na kogoś kogo z wyglądu się nie zna, ale w rozmowie i po głosie się zna z wielu rozmów na forum, facebooku i w telefonie. W końcu mogłyśmy tak prawdziwie porozmawiać, razem podłubać nasze decou robótki. Zachwyciłam się widokami doliny Bugu, niczym niezmąconą przyrodą.
Poniższą komódkę wykonałam na prośbę Wiolki podczas pobytu na Podlasiu. Wiolka lubi na bogato i lubi fiolety, stad właśnie taka stylistyka.
A tu wspólnie dłubiemy :-)
Bug leniwie płynie w okolicach Drohiczyna
Aniu ta komódka jest piękna !! Super że mogłyście sie spotkac w realu . Ja też mam dwie koleżnki blogowe w moim mieście i też czasem sie spotykamy. milo się pracuje w towarzystwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczniutka, bardzo dziewczęca :)
OdpowiedzUsuńkomódka jak dla mnie mistrzostwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńskrzyneczka śliczna a zdjęcia okolicy coś pięknego
OdpowiedzUsuńjak Ty robisz te cieniowania? Wyglądają imponująco i podziwiam. I kolorystycznie zgrywa się to doskonale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ciekawa historia,ciekawe spotkanie i jeszcze ciekawsza praca;) Wygląda super. Kwiatki, kropki i świetne cieniowania. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta komódka ;) i to cieniowanie, tak dopracowane wszystko i zgrane
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka!
OdpowiedzUsuńNa pewno było to przemiłe spotkanie i warto było tak długo podróżować. Komódka cudna, piękne połączenie wzorów, kolorów, dodatków, sporo wszystkiego a pięknie wszystko pasuje. Super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie kolorów. Kropeczki dodają w romantyzmie róż uroku, pozwolę sobie na pozostanie tu dłużej, i obserwowanie Twoich poczynań. Masz talent kobieto, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAż Wam zazdroszczę. Wspólnej pracy, spokoju i tej specyficznej atmosfery Podlasia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń